Uczniowie i uczennice na co dzień spotykają się z różnego rodzaju zagrożeniami w sieci, ale nie wszyscy potrafią je rozpoznawać i się przed nimi chronić. Z tego powodu czujni powinni być nie tylko rodzice, lecz także nauczycielki i nauczyciele, którzy spędzają z dziećmi wiele godzin w ciągu dnia. Dzięki znajomości zagrożeń w sieci są oni w stanie zauważyć podejrzane zachowania i w razie potrzeby udzielić uczniom i uczennicom skutecznej pomocy.
Czym jest cyberbezpieczeństwo?
Cyberbezpieczeństwo to procesy, praktyki i rozwiązania zapewniające bezpieczeństwo podczas korzystania z sieci komputerowych i urządzeń elektronicznych. Pojęcie to rozumieć można pod kątem czysto technicznym – dbania o odpowiednie zabezpieczenia chroniące nasze urządzenia i dane – jak antywirusowe programy, silne hasła dostępu. Ale to także nasze zachowania i sposoby dbania o to, aby czuć się bezpiecznie i komfortowo w internecie, chroniąc się przed zagrożeniami, z jakimi na co dzień spotykają się już nie tylko dorośli, lecz także coraz młodsze dzieci – hejtem, cyberprzemocą, dezinformacją, groomingiem. Dlatego warto już od małego przekazywać uczniom i uczennicom, na co powinni uważać w internecie.
Ważną rolę w nauce zasad bezpieczeństwa w sieci odgrywają także nauczyciele i nauczycielki. To oni spędzają z dziećmi wiele godzin każdego dnia. Mogą więc zaobserwować u swoich podopiecznych zachowania świadczące o tym, że zmagają się z cyberprzemocą lub padły ofiarą wyłudzenia danych. Zdarza się, że najmłodsi nie są świadomi powagi sytuacji. Lekceważą obraźliwe komentarze pod adresem swoich rówieśników, rozpowszechniają nieprawdziwe informacje i udostępniają prywatne informacje na temat swoich kolegów i koleżanek.1 Wydaje się, że to tylko niewinny żart, który jednak niesie za sobą poważne konsekwencje i przykre skutki dla ofiary. Bycie świadomym użytkownikiem internetu i znajomość najczęściej pojawiających się zagrożeń w sieci, pozwolą na uchronienie przed niebezpieczeństwem nie tylko siebie, ale przede wszystkim dzieci i młodzież.
Najczęstsze zagrożenia w sieci
Zagrożeń w sieci jest całe mnóstwo, a wraz z rozwojem sztucznej inteligencji przybywa ich coraz więcej. Warto więc mieć świadomość, na co obecnie w internecie narażeni są najmłodsi, by w razie potrzeby udzielić im pomocy oraz bezustannie edukować w zakresie bezpieczeństwa w sieci.
Cyberprzemoc
Cyberprzemoc może przybierać różne formy i bywa, że trudno sobie z nią poradzić. To forma przemocy, która toczy się przy pomocy internetu i urządzeń cyfrowych – smartfonów, komunikatorów, mediów społecznościowych, a nawet popularnych gier online. Cyberprzemoc to agresja słowna, która obraża i ośmiesza konkretną osobę. Występuje w postaci pozornie nieszkodliwych zachowań, takich jak pisanie nieprzyjemnych komentarzy „dla żartu”, wykluczanie z grup czy „obgadywanie”, a nawet szantażowanie. To również publikowanie przerobionych i ośmieszających zdjęć i filmów, podszywanie się pod innych oraz upublicznianie czyichś prywatnych informacji i sekretów. Cyberprzemoc jest działaniem, na które narażona jest pokrzywdzona osoba niezależnie od pory dnia i miejsca pobytu. Przez to ofiara doświadcza silnych, trudnych emocji takich jak lęk, wstyd i upokorzenie często prowadzące do obniżenia samooceny, a nawet depresji.
Wśród zachowań świadczących o tym, że uczeń lub uczennica zmagają się z cyberprzemocą, mogą być m.in. unikanie chodzenia do szkoły, rzadsze lub częstsze korzystanie z mediów społecznościowych, obniżony nastrój, zmiany w zachowaniu, a także unikanie kontaktów z rówieśnikami. Mogą, ale wcale nie muszą świadczyć o tym, że młody człowiek stał się ofiarą przemocy w internecie. Dlatego, w razie potrzeby, warto zainterweniować – porozmawiać z dzieckiem, ustalić sprawcę cyberprzemocy, zgłosić naruszenie do Centrum Pomocy danej platformy społecznościowej, a następnie poinformować dyrekcję szkoły. W bardzo poważnych przypadkach warto zawiadomić o sprawie policję.
Więcej wskazówek i konkretnych przykładów o tym, jak zmniejszać ryzyko cyberprzemocy wśród młodych ludzi, znajdziecie w poradniku o tym samym tytule, który stworzyliśmy razem z Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę.
Wyłudzanie danych
Ofiarą wyłudzenia danych można stać się niezwykle łatwo. Wystarczy, że dziecko kliknie w wysłany, fałszywy link i poda swoje dane lub udostępni w mediach społecznościowych informacje na temat swojej szkoły czy miejsca zamieszkania. Oszuści z łatwością namawiają niczego nieświadome dzieci, by udostępniły swoje dane wrażliwe, a także wykorzystują podstęp. Wówczas zmuszają ofiarę do kliknięcia w podejrzaną wiadomość lub link, aby zainstalować na ich urządzeniu złośliwe oprogramowanie kradnące wybrane informacje. Wyłudzone dane mogą zostać sprzedane na czarnym rynku lub posłużyć oszustom do tworzenia fałszywych profili w mediach społecznościowych. Dane osobowe nieletniego mogą także pomóc w zlokalizowaniu dziecka, co potencjalnie grozi kolejnymi konsekwencjami.
Dziecko prawdopodobnie jest ofiarą wyłudzenia danych, jeśli otrzymuje maile i wiadomości od nieznanych firm lub gdy pojawiają się nieoczekiwane rachunki za usługi i produkty, których nie kupiło. Jeśli uczennica czy uczeń w rozmowie wspomina, że musiał podać swoje dane w aplikacji lub próbuje skontaktować się z nim ktoś obcy, warto interweniować.
Child grooming
Child grooming, czyli uwodzenie dzieci online, jest zjawiskiem długotrwałym i ma kilka etapów. Ofiarami są najczęściej dzieci i młodzież, bezbronne na tego typu działania. Na początkowym etapie sprawca nawiązuje kontakt z dzieckiem za pomocą komunikatorów lub mediów społecznościowych i zaprzyjaźnia się z nim. Może ukrywać swój prawdziwy wiek i podawać się za rówieśnika ofiary. W ten sposób stopniowo buduje zaufanie, by następnie, za pomocą chatów lub komunikatorów, zdobywać informacje na temat ofiary, takie jak miejsce zamieszkania czy relacje z rodzicami. Child grooming polega na uwodzeniu najmłodszych, często dlatego, by wykorzystać je seksualnie. W tym celu sprawca prowadzi z ofiarą rozmowy o charakterze seksualnym. Jednocześnie wykorzystuje niewielką wiedzę dziecka w tym zakresie, by wysyłać mu treści pornograficzne, a następnie wyłudzać od nieletniego nagie zdjęcia i filmy.
Dziecko, które padło ofiarą child groomingu, utrzymuje kontakt z obcą osobą dorosłą, a ich rozmowy mają charakter seksualny. Ofiara przesyła zdjęcia lub filmy pornograficzne, a także sama takie otrzymuje. Podejrzana może być niechęć do rozmów z rodzicami lub nauczycielami i nauczycielkami o tym, czym dziecko zajmuje się w internecie i z kim komunikuje się za pomocą chatów. Sprawcami groomingu mogą być też osoby popularne w internecie – influencerzy i idole młodzieży.
Przeczytaj o ważnej kampanii społecznej „Niby wiadomo, kto jest po drugiej stronie…”, której partnerem byliśmy, a autorem - Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę.
Dezinformacja
Dezinformacja to fałszywe, zmanipulowane lub wyrwane z kontekstu informacje, rozpowszechniane w sposób świadomy przez osoby, które mają złe intencje i chcą w negatywny sposób wpłynąć na zachowanie lub decyzje odbiorców. Dzieci są na nią szczególnie podatne. Często wierzą w treści publikowane przez ulubionych twórców i influencerów, wygenerowane zdjęcia i sztucznie stworzone filmy. Dzieci i młodzież nie weryfikują tego, z czym na co dzień stykają się w mediach społecznościowych, przez co nie tylko wierzą w nieprawdziwe informacje, lecz także przekazują je dalej. Przez negatywny wpływ dezinformacji dzieci kształtują swoje opinie i podejmują decyzje, które często nie są społecznie pożądane. Fałszywe informacje mogą dotyczyć zarówno kwestii politycznych i bezpieczeństwa, jak i zdrowia, środowiska naturalnego czy technologii. Nieprawdziwe informacje zazwyczaj mają charakter emocjonalny, a wręcz szokujący, przez co przyciągają uwagę. Coraz częstszą formą dezinformacji jest też deepfake i inne treści wygenerowane przy pomocy AI.
Jeśli uczennica lub uczeń zetknął się z dezinformacją i w nią uwierzył, często powołuje się nie na rzetelne źródło, lecz na filmik z danej platformy społecznościowej. Wówczas dziecko wyraża swoje zdanie w emocjonalny sposób, przekonane, że jest to absolutna prawda. Bywa, że trudno jest mu przyjąć do wiadomości, że dana informacja jest fałszywa.
Uzależnienie od internetu
Nadmierne korzystanie z internetu i z mediów społecznościowych dotyczy już nie tylko nastolatków, lecz nawet kilkuletnich dzieci, które oglądają filmiki na YouTube, scrollują treści na TikToku swoich rodziców czy rodzeństwa, a nawet wchodzą w interakcje z popularnymi chatbotami. Wielogodzinne korzystanie z telefonu lub tabletu powoduje ryzyko szybkiego uzależnienia. W szkole często uczniowie i uczennice spędzają przerwy na przeglądaniu mediów społecznościowych i graniu w gry na swoim smartfonie. Przez to czas spędzany przed ekranem może przewyższać czas poświęcany na aktywności offline – relacje, pasje i zainteresowania.
Uzależnienie od internetu niesie za sobą wiele negatywnych skutków, w tym stopniową izolację, zaniedbywanie relacji z rówieśnikami i rodziną, problemy ze snem i koncentracją, nadpobudliwość czy rozdrażnienie, kiedy przez dłuższy czas dziecko ma ograniczony dostęp do telefonu.
Jak reagować na zagrożenia w sieci?
Nauczycielki i nauczyciele, którzy spędzają z uczniami oraz uczennicami wiele godzin w ciągu dnia, powinni być szczególnie wyczuleni na wszelkie cyberzagrożenia, z którymi spotykają się dzieci. Przede wszystkim pamiętaj, aby rozmawiać z uczniami i uczennicami o niebezpieczeństwach w sieci i zachęcaj, aby w razie problemów zgłaszali je dorosłym. Warto uczulić dzieci, aby przed opublikowaniem danej treści w internecie zastanowili się, czy nie wyrządzą nim krzywdy innym osobom.
Skuteczna może być także rozmowa na temat prywatności i tego, aby nie przekazywać nieznanym osobom danych osobowych, nie wysyłać zdjęć i filmów, a w razie otrzymywania treści o charakterze pornograficznym, niezwłocznie powiadomić o tym zaufaną osobę dorosłą. Nauczycielka lub nauczyciel powinien powiadomić rodziców uczennicy bądź ucznia, którzy podejmą dalsze kroki. W wypadku dezinformacji, na którą narażeni są młodzi ludzie, oprócz rozmowy, warto przeprowadzać lekcje, podczas których dzieci i młodzież nauczą się krytycznego myślenia, odróżniania faktów od opinii i sposobów weryfikowania informacji. Uczniom i uczennicom, którzy nadużywają internetu i zbyt wiele czasu spędzają na przeglądaniu mediów społecznościowych, warto wytłumaczyć, czym jest higiena cyfrowa i jakie negatywne skutki dla naszego samopoczucia ma uzależnienie od internetu.
Dobrym pomysłem jest zachęcanie uczniów czy uczennic do angażowania się w ciekawe inicjatywy szkolne i pozaszkolne, np. wolontariat, koła zainteresowań, zajęcia sportowe. Ponadto warto dawać uczniom i uczennicom dobry przykład. Nie korzystaj z telefonu podczas lekcji i przerw. Pokazuj, że wolny czas dobrze jest spędzać na rozmowach z kolegami i koleżankami lub na innych aktywnościach offline. Kluczowe jest jednak to, aby uczennice i uczniowie w razie problemów wiedzieli, że mogą o nich porozmawiać z kimś zaufanym, kto nie tylko wesprze ich bez oceniania i krytykowania, ale także z wyrozumiałością realnie pomoże w danym problemie.
Dzieci obecnie są narażone na wiele zagrożeń w sieci i zdarza się, że padają ofiarą przemocy rówieśniczej w internecie, wyłudzenia danych czy child groomingu. Łatwo o uzależnienie od telefonu i uwierzenie w nieprawdziwe informacje i teorie spiskowe. Dlatego zarówno rodzice, ale także nauczycielki i nauczyciele powinni uczyć dzieci, jak radzić sobie z takimi zagrożeniami, jak je rozpoznawać i gdzie szukać pomocy.
