Technologie są wszędzie i rozwijają się niemal z prędkością światła. Z internetu, aplikacji, streamingów korzystają miliardy ludzi. Jak nie dać się przytłoczyć, wciągnąć w ten wir i nie narazić relacji z bliskimi i ze sobą samym na szwank? O tym jest idea slow tech. Warto uczyć jej już od przedszkola.
Z technologią stykamy się na co dzień - w różny sposób i praktycznie wszędzie: w pracy, w domu, w podróży, w załatwianiu codziennych spraw. Dlaczego? Pomaga i ułatwia życie, dostarcza nam to, co lubimy i czego potrzebujemy - praktyczne rozwiązania, rozrywkę, relaks, szybki dostęp do danych, a nawet możliwość pomagania innym.
Jednak nadużywanie czy niewłaściwe używanie technologii może wpływać niekorzystnie na nasze zdrowie i relacje międzyludzkie. Prowadzić do przebodźcowania i przeładowania. Może też odciągać naszą uwagę od rzeczy naprawdę ważnych i od relacji z ludźmi.
A gdyby tak zwolnić... Idea slow tech.
Słyszeliście już o pojęciu „slow tech”? To idea, która wspiera świadome i zrównoważone podejście do technologii. Nie odrzuca ich i nie każe zaprzestać używania, ale zachęca, aby używać świadomie, w konkretnych celach, w zgodzie z naszymi wartościami i tym, co naprawdę ważne. Na przykład życiem rodzinnym, rozwojem pasji, przestrzenią na przyjaźń i kontakt z naturą. Słowem: życie w obecności technologii, ale w zachowaniu równowagi i harmonii z tym, co poza nią. Takie, w którym uwzględniamy swoje potrzeby, relacje z ludźmi, czas z bliskimi, zdrowy i aktywny wypoczynek, produktywną pracę. W ramach trendu slow tech dużo mówi się o zdrowiu psychicznym, dobrostanie, higienie cyfrowej. A także o tym, jak istotne staje się to w kontekście wychowania i edukacji dzieci w dzisiejszych czasach.
Slow tech od małego
Na wyzwania rzeczywistości warto przygotować zwłaszcza młode pokolenie. Dla zachowania bezpieczeństwa i dobrostanu w erze smartfonów nie wystarczy tylko sprawna obsługa urządzeń. Dzieci potrzebują rozwijać kompetencje społeczne - umiejętność współpracy, kultury dyskusji, ćwiczyć empatię, uważność na emocje swoje i innych, a także krytyczne myślenie. Istotny jest też kontakt z naturą czy bliskość z drugim człowiekiem.
Wszystko to tworzy ważną "tarczę ochronną", która pomoże im mądrze funkcjonować w świecie pełnym ekranów. Kompetencje miękkie są kompetencjami przyszłości. I to podejście jest bardzo bliskie naszej Fundacji i wszystkim inicjatywom, które tworzymy.